AktualnościPozostałeWystawy

Halina Marduła Dwunasta w południe

By 14 września 202111 lutego, 2022No Comments

DWUNASTA W POŁUDNIE

wernisaż: 18 .02.2020 godz. 18:00

wystawa: 18.02-31.03.2022

Obornicki Ośrodek Kultury – Mała Galeria Fotografii Kontrast

ul. Dworcowa 26, 55-120 Oborniki Śląskie

 

Zestawy fotograficzne na wystawie.

Postapokalipsa. Każda zmiana jest objawieniem. Ukazuje nam iluzję poczucia niezmienności i trwałości rzeczy, demaskując to błędne wyobrażenie o świecie. To, co dziś wydaje się niemożliwe czy niewyobrażalne, jutro może stać się powszednie. Zatem jedyną stałą zasadą jest – ciągła zmiana…

Powrót z gwiazd. Gdybym na kilkadziesiąt lat opuściła planetę, na której mieszkam, co bym zobaczyła po powrocie? Mogę jedynie przypuszczać, jak zmieniłby się świat: technologicznie, społecznie, kulturowo. Transformacja dokonuje się wykładniczo, na naszych oczach. Nierzadko w zaskakujący sposób. Ciekawi mnie, czy to, co dla mnie byłoby dziwaczne i absurdalne, dla współczesnych byłoby zwyczajne, normalne i akceptowalne?

Czas próby. Na pierwszy rzut oka – naturalna sytuacja. Po chwili jednak dostrzegamy jej przewrotność: żyrafa brnie w gęstym bagnie, łabędź ugrzązł w pustynnych piaskach, a wielbłąd brodzi w wodach bezkresnego jeziora i bezradnie szuka punktu odniesienia. Zwierzęta znalazły się w otoczeniu dla nich nienaturalnym, w środowisku, do którego nie są przystosowane. Zostały poddane próbie przetrwania, testowi wytrzymałości, a ich normalne funkcjonowanie zostało zaburzone. Ewolucja wystawiała tysiące gatunków na wiele prób. Niektóre się dostosowały, inne nie podołały wyzwaniu. Podobno skrzydło ptaka odzwierciedla kształtem falę wiatru, kopyto konia – płaszczyznę ziemi, płetwa ryby – taflę wody. Odwracając te zależności można by zadać pytanie: jak odzwierciedli się w nas poczucie bierności, paranoicznego lęku, a także obezwładniającej dezorientacji? Czy podołamy wyzwaniu? 

Pożądanie. Impulsy skłaniające nas do działania często przejawiają się w postaci ambicji skierowanej na osiąganie wygórowanych, utopijnych celów, bez względu na cenę, którą przyjdzie za to zapłacić. Uważam, że warto zastanowić się nad prawdziwą motywacją własnych działań, ich źródłem, nad tym czy wynikają one z autentycznych potrzeb, czy jedynie z chęci udowodnienia czegoś sobie i innym. A może pojawiające się pragnienia wynikają z poczucia permanentnego niespełnienia? Jeśli tak, to być może wyznaczają one pożądaną ścieżkę wewnętrznej integracji? Nawet jeśli tak jest, to rozwiązań poszukujemy najczęściej na zewnątrz siebie, rozglądając się za gotowym przepisem na życiowy sukces. Nie zaspokoimy swoich pragnień, dopóki będziemy szukać na zewnątrz, i nie zwrócimy się w przeciwnym kierunku – ku sobie.

error: