Zapraszamy na wystawę
Krzysztof Kowalski – Refleksje krzelowskie
Wernisaż: 1.12.2023, godz. 17.00
Wystawa: 1-12.2023-31.01.2024
Collegium Chemicum (hol przy bibliotece)
Wydział Chemii, Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
ul. Uniwersytetu Poznańskiego 8, Poznań
Dom rodzinny – pod tym pojęciem najczęściej kryją się skojarzenia związane z dzieciństwem, dorastaniem, z życiem rodzinnym i czasem spędzonym wspólnie z bliskimi. To okres, który kształtuje dorosłość każdego człowieka. Nasza wrażliwość, emocjonalność, nasza duchowa kondycja – nasz charakterologiczny rys ma swoje korzenie w dzieciństwie i młodości – tam się kształtuje i utrwala.
A co się stanie, gdy zabraknie wspomnianych składowych tej rzeczywistości?
Jaki kształt przyjmie teraźniejszość, gdy zabraknie bliskich i tego, co bliscy wnoszą do naszego życia?
Jaki obraz nam się ujawni, gdy będziemy patrzeć na innych tylko „kątem oka”?
Co zobaczymy, spoglądając wstecz, zwłaszcza gdy wspomniane deficyty są wynikiem zapatrzenia się w samego sobie???
Zestaw fotograficzny pt. „Refleksje krzelowskie” charakteryzuje się (od strony formalnej) dekonstrukcją pierwotnego obrazu. Stopień zniekształceń jest na tyle zaawansowany by tylko domyślać się pierwotnej formy oraz emocjonalnego potencjału. Ostatecznie możemy zobaczyć zdjęcia, których forma przywołuje na myśl, to co można zaobserwować z kokpitu lub okien pędzącego pojazdu. Świat rozmyty, poruszony, świat którego nie jesteśmy w stanie precyzyjnie zaobserwować ani właściwie rozpoznać.
Dostrzegam analogię między życiem utkanym na kanwie „Ja, Mi, Moje”, a prezentowanymi obrazami. Niby jest kolor, światło, forma – po części rozpoznawalna treść… Niby jest przeżywanie – emocje, doświadczanie i świadomość wyjątkowości chwili… Ale pełnia tego, co cenne jest „za naszymi plecami“. Tak wygląda życie skupione na sobie – bliscy stają się tylko dodatkiem do osobistego sukcesu. Sami redukujemy jakość naszego przeżywania. Wprawdzie nie możemy żyć czyimś życiem, jak również inni nie powinni żyć naszym, ale właściwym jest by żyć równolegle i wspierać innych własnym potencjałem. Wtedy obraz świata będzie bardziej czytelny i zrozumiały, będzie pełniejszy.
Pod wpływem powyższych przemyśleń podjąłem decyzję by czas letnich urlopów (w jak najpełniejszym wymiarze) spędzać ze swoją Mamą. Był to wieloletni okres, od 2005 do 2015 roku. Na przestrzeni tych lat poświęcałem swój wakacyjny czas na wspólne radości i spory o mniej lub bardziej ważne sprawy.
Projekt ten dedykuję pamięci mojej Mamy, choć widzę w nim przesłanie uniwersalne.
Krzysztof Kowalski
Projekt zrealizowany w miejscowości Krzelów położonej w woj. dolnośląskim przy drodze krajowej nr 36 (Lubin – Rawicz). Jest to miejscowość, w której spędziłem swoje dzieciństwo i młodość.
Zniekształcenia charakteryzujące zdjęcia w tym zestawie nie są skutkiem manipulacji komputerowej, nie powstały na etapie postprodukcji z użyciem technologii cyfrowej.
Deformacje te są wynikiem mechanicznych działań na poziomie rejestracji obrazu.
Krzysztof Kowalski – rocznik 1967, fotografią zainteresował się w połowie lat osiemdziesiątych. W roku 2004 ukończył z wyróżnieniem studium fotograficzne FO-BOS we Wrocławiu. Członkiem Związku Polskich Artystów Fotografików w Okręgu Dolnośląskim został w 2007 roku. Jest autorem około 15 prezentacji indywidualnych oraz uczestnikiem blisko 20 ekspozycji zbiorowych. Swoją twórczość realizuje w formie cykli fotograficznych, a tematyka w nich poruszana nawiązuje do kondycji jednostki oraz ogółu dzisiejszego społeczeństwa.