Behind The Wardrobe GalleryExhibitionsExhibitions

Przemek Piwowar — Warstwy miasta

By 5 July 2019November 8th, 2020No Comments

Zapraszamy na wystawę

Przemek Piwowar Warstwy miasta

wernisaż: 5.07.2019 r., godz. 18.00
wystawa: 5.07–4.08.2019 r.

Galeria Za Szafą 
Wrocław, ul. Św. Marcina 4

Wydawać by się mogło, że w sztuce fotografii nie ma nic bardziej statycznego i naznaczonego dokumentacyjnym obiektywizmem niż fotografia architektury: rzeczy ze swojej natury nieruchome są zdejmowane nieporuszonym aparatem, przytrzymywanym dodatkowo kleszczami statywu. Przemka Piwowara spojrzenie na architekturę podlega takim samym prawom jak fotografia uliczna. Fotograf wierny estetyce niespodzianki czujnym okiem wyłapuje nieoczywiste układy, zdumiewające zbieżności i zaskakujące kontrasty. Przemek Piwowar patrzy na miasto przez (ekstremalnie długi) obiektyw, który wydobywa głębię bliskiego planu, przybliżając i spłaszczając jednocześnie plany dalsze. Kadrując pokazuje detale budowli, elewacje kamienic, pierzeje fasad, zestawia warstwy bliskie i dalekie, zniekształca odległości i ustanawia między obiektami nowe relacje. W rezultacie widz ma wrażenie, że te wąskie wycinki kamiennych obiektów są nie stałą, a ulotną konfiguracją. Przestrzeń tych zdjęć jest odrealniona i samoistna przez odcięcie partii podłoża i nieba; gęsta i intensywna od wertykalnych podziałów. Pokazane w ostrym perspektywicznym skrócie obiekty wydają się być stłoczone, zwężone i wydłużone. Szczególny estetyczny powab zyskuje przy tym zabiegu architektoniczny repertuar historyzmu z jego ryzalitami i balkonami, boniowanymi pilastrami i wspartymi na wolutach wydatnymi gzymsami. Niekiedy pierzeje kamienic przypominają gigantyczny pseudogotycki prospekt organowy, w którym gąszcz piszczałek tworzą wąskie fragmenty ścian między zacienionymi niszami okien. Nierzadko przestrzeń ta dezorientuje widza, jak wtedy gdy jego wzrok podąża szybko za silnym skosem pierwszego planu i zatrzymuje się na nieoczekiwanie przybliżonej prostopadłej ścianie. Na innych zdjęciach przestrzeń jest spłaszczona, a poszczególne warstwy, pokazane z tą samą ostrością, nakładają się na siebie tworząc dekoracyjne dwuwymiarowe układy. Rytm tych kompozycji wyznaczają raz to uliczne latarnie, raz anteny satelitarne zawieszone na tle kamiennych ścian niczym bańki mydlane, raz to pajęczyna przewodów elektrycznych, dzieląca płaszczyznę na nieregularne elementy mozaiki. Elementy wizualnego chaosu miasta zyskują tu znaczenie estetyczne. Zdjęcia te nie mają charakteru dokumentu, aczkolwiek są definiowalne topograficznie. Zapewne nawet wprawny widz, obeznany z miejską przestrzenią, zostanie zaskoczony niespodziewanymi konfiguracjami układów. Według Edouarda Pontremoliego archetypiczną rolą fotografa jest moc wskazywania rzeczy widzialnych naszemu wzrokowi — i taką moc właśnie ma Przemek Piwowar.
Diana Łańcucka, historyk sztuki

Przemysław Piwowar, rocznik 1957. Absolwent Wydziału Architektury Politechniki Wrocławskiej z roku 1983. Mieszka i pracuje we Wrocławiu. Brał udział w kilkudziesięciu wystawach fotograficznych — indywidualnych i zbiorowych. Jest laureatem kilku konkursów fotograficznych. Od 2016 roku członek Związku Polskich Artystów Fotografików. Fotografuje między innymi architekturę, krajobraz, naturę, lecz najwięcej miejsca w jego fotografiach zajmuje CZŁOWIEK. Swoje prace wystawia jako Przemek Piwowar.

www.przemekpiwowar.com

error: